Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi marathonrider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 18954.70 kilometrów w tym 184.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marathonrider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:431.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:48:57
Średnia prędkość:8.79 km/h
Maks. tętno maksymalne:187 (94 %)
Maks. tętno średnie:153 (77 %)
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:15.97 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 61.90km
  • Czas 01:47
  • VAVG 34.71km/h
  • HRmax 164 ( 82%)
  • HRavg 142 ( 71%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Day before

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 1

Powinno być krócej, ale niestety tylko mam do pracy. Za to profil trasy i wiaterek w plecy przez 3/4 czasu bardzo wynagrodził mi nadliczbowe kilometry. W zasadzie to tylko obietnica wiatru za ucho sprawiła, że porwałem się na taki dystans dzień przed.
Starałem się możliwie jechać w 1 strefie na poziomie 68-70%Hrmax. O dziwo udało się najlepiej jak to było możliwe.
Czas w strefach:
1 1h16m47s
2 9m17s
3 1m30s
4i5 0 sec

Jutro Trzebnica. Powodzenia wszystkim!!!


Kategoria Trening outdoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 0.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przygotowania + stretching

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 0

Przygotowanie roweru + przejażdżka próbna. Powinno być wszystko ok. w piątek mały test szosowy i jestem dobrej myśli.

55min stretching. Trochę czuje dwugłowe na następny dzień. Mam nadzieję, że w sobotę będę w pełni sił.

Spostrzeżenia:
- nowe pedałki TIME I-CLIC CARBON mają straszny luz góra dół. Przeraża mnie to i chyba je po weekendzie majowym sprzedam, bo to kpina :D. Jeszcze zobaczę je w wyścigu. Raczej wrócę do speedplay :).
- nie doszedł do mnie nowy łańcuch. Dzisiaj ostatni dzień nadziei. Masakra... :)
- mam wielką gule w gardle przed sobotą


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 0.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moc w warunkach laboratoryjnych

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Nie chciałem się dzisiaj katować robiąc wytrzymałość siłową bądź szybkościową. Wybrałem dynamiczny trening mocy. Z pewnością przyda mi się przed nadchodzącym wyścigiem w piątek.
20 minut rozgrzewka
5 skoków 10-12reps na powtórzenie + 40-50sec przerwy
2-2,5 minuty przerwy między seriami
5 takich serii, czyli 25 skoków
Hrmax od 173 do 176 bmp (88% Hrmax co prawda nie ma to znaczenia, ale ciekawostka dla mnie pozostanie zapisana).
10 minut rozjazdu
20 minut tempówka
30 minut wyciszenie i rozciąganie
10 minut sauna

Wnioski:
- sam trening pod względem mocy udany soczyste powtórzenia
- po treningu podczas tempówki byłem już lekko osłabiony
- dwa dni regeneracji z delikatnym pedałowaniem po godzince, aby możliwie wypocząć
- świeżości na wyścigu nie będzie. Trzeba być dobrej myśli :)


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 0.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lekko

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj lekko 1 i 2 strefa. Czuję jeszcze zmęczenie po weekendzie. Miała być wytrzymałość siłowa, aby wypocząć do soboty. Czas jazdy 1:10. Do tego 4 serie na nogi i 5 na brzuch.


Kategoria Trening indoor


  • DST 117.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 30.79km/h
  • HRmax 180 ( 90%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziurawy TMR

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 0

Zapowiada się dziurawy maraton tej wiosny :). Niestety jakość drug w okolicach Trzebnicy pozostawia wiele do życzenia. Dzisiaj częściowy objazd dróg TMR w mocnej grupie pod wezwaniem. Niestety wczorajsze interwały wykonane o 19-20 dały mi się we znaki i 12h to za mało, aby wrócić do pełni formy. Dodatkowo zimna aura sprawiły, że nie szalałem w peletonie. Dwa trzy mocniejsze akcenty reszta na kole. Z grupą do rozwidlenia na Ludgierzowice - Złotów. Tempo nie było zabójcze, ale bardzo ciężko po wejściu na tętna z zakresu 3 strefy nogi mimo tylko lekko zwiększonego obciążenia paliły mnie niemiłosiernie. Stwierdziłem, że to jest bez sensu, bo i tak profitów z tego nie będzie. Na rozjeździe grzecznie obrałem azymut na Wrocław i na pograniczu 1 i 2 strefy wróciłem do Wrocławia.
Spostrzeżenia:
- palenie w nogach nie pozwoliło mi w pełni wykorzystać możliwości
- znowu za dużo piłem na trasie
- waga rano musiałem być odwodniony 84,2kg. Pewnie to też wpłynęło na dyspozycję
- 3 godziny snu i to pewnie wpłynęło na dyspozycję
- jeszcze biba alkoholowa noc wcześniej i ona pewnie wpłynęła na dyspozycję
- pochmurna pogoda i zimny wiatr też pewnie wpłynęły na dyspozycję

Mapka:


Kategoria Trening outdoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 0.52km/h
  • HRmax 184 ( 92%)
  • HRavg 153 ( 77%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tabata, a wieczorem interwały :)

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 2

Tak Wiem dałem sobie popalić, a powinienem spokojnie wchodzić w trening
15minut wprowadzenie. Bardzo łatwo wchodziłem w strefę 3 to nie było na co czekać tylko grzać.
Pierwszy interwał tylko 1m 30sec, aby sprawidzić nogę HRmax tylko 179 90%, tak naprawdę to było przygotowanie do treningu.
2min rest
3min active HRmax 183 92%
3min rest
3min active HRmax 183 92%
4min rest
4min active HRmax 184 92%
5min rest Hrmax 184 92%

Połowa drugiej godziny to pseudo tempówki pseudo wytrzymałość siło sam nie wiem, ale zdarzyło mi się dołożyć do pieca i poskakać jak małpka na rowerze w górnym poziomie strefy 4. W sumie nie wiem po co to w ogóle robiłem. Miałem trochę energii to się bezsensownie zmęczyłem. Progresu z tego nie będzie :). Ostatnie 25 min HR 55-68% Hrmax
Wyszło 12-14 prawdziwych interwałów :). Może być do 25-30 jeszcze mi brakuje.

Wnioski:
- tętno pokazywało, że było słabiej niż ostatnio (2-3BPM mniej). Nie da się ukryć, że byłem już podmęczony, ale czy aż tak co by nie dać z siebie jeszcze troszeczkę?
- obciążenie zadane identyczne jak ostatnim razem
- niestety nieporównywalny jest RPM i tu może być różnica w wygenerowanej mocy. Było szybko, ale czy tak szybko jak ostatnim razem? Nie do sprawdzenia niestety.
- zmęczony poszedłem pić wódkę, abym czasem progresu nie zaliczył :D


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 0.75km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Le Tabata v.2

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 3

Dwadzieścia minut biegania. Tyle wystarczyło, aby zaczęła mnie boleć noga. Gdyby nie rower byłbym niepełnosprawny :(.

Tabata dzisiaj suwnica w staniu na bramie sztanga +20kg:
19 reps
rest
18 reps
rest
18 reps
rest
18 reps
rest
15 reps
rest
12 reps
rest
15 reps
rest
16 reps
rest

Wiążę dużą nadzieję z Tabatą na siłowni jako alternatywa dla długich treningów siłowych, w okresie wiosenno-letnim.

45 minut rozjazdu na biku

Wnioski:
-muszę zwiększyć obciążenie i zmniejszyć liczę powtórzeń do 15 na serie. Jak zrobię pełen trening z takim obciążeniem kolejnym razem dorzucę obciążenia.
- zmęczenie było akceptowalna, ale mniejsze jak na suwnicy poziomej. Jednak chciałbym wykonywać to ćwiczenie na stojaka i z dobrze dobranym obciążeniem do ilości powtórzeń na serię w mojej opinii powinien ten trening przynieść wówczas większe korzyści, bo mogę lepiej wyizolować czterogłowy jeżeli odpowiednio się ustawię na suwnicy


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 0.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baza do znudzenia

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 0

Znowu rozbiłem bazę w Fitness Academy. Dwie godziny wyjęte z życia :). Po jeździe 4 serie na łydki i 5 na brzuch. Zmęczony potuptałem do domu.


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 0.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość siłowa

Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 0

Pierwsza godzina i 15 minut HRavg 157 (79%), w tym 30 minut rozgrzewki i rozjazdu, więc było przyzwoicie. Tylko przyzwoicie ;). Cześć właściwa 15 + 12 + 8 minut w tętnie 86-89% Hrmax niestety wczorajsze sprawdzanie nogi nie pozwoliło mi na przystąpienie do treningów na pełnej świeżości i jazda na 180+bpm byłaby zbyt wyczerpująca i dzisiaj niepotrzebna. Jeszcze miesiąc temu pewnie bym heblował na maxa teraz świadomo odrobinę odpuszczam. W przerwie odpoczynki po 3 minuty. Druga godzina głównie w pierwszej strefie z przerwami na telefony od szefa ;). Tu Hravg 68% 136bpm.

Wnioski:
- ogólnie jestem zadowolony. Nie mam tej świeżości ze stycznia, ale jest naprawdę dobrze
- trochę odszedłem od diety i waga stanęła. Ciężko będzie zbić jeszcze ten kilogram+ do TMR
- robię trochę mniej godzin niż planowałem, ale ciepły weekend powinien mi pozwolić wypełnić pełne 18godzin treningów.

Waga rano 86,2kg
RPM 5 max 6 na 10


Kategoria Trening indoor


  • DST 1.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 0.46km/h
  • HRmax 180 ( 90%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość + sprawdzenie nogi

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 0

Trening oparty na budowaniu wytrzymałości dużo w pierwszej i drugiej strefie. Dwa akcenty po 10 minut, gdzie stopniowo dochodziłem do 180bpm. Dla mnie na spinningu to naprawdę już sporo i muszę skakać jak dzik, aby to utrzymać :).
Do tego 6 serii na brzuch + 4 serie na łydki

Waga rano 86,2kg
RPE 2-3 na 10 oraz 6-7 na 10 przy wyjściach na 180bpm (90%)


Kategoria Trening indoor