Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi marathonrider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 18954.70 kilometrów w tym 184.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marathonrider.bikestats.pl
  • DST 119.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 33.68km/h
  • HRmax 175 ( 88%)
  • HRavg 150 ( 75%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad do Opola

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0

Trochę szalony dzień. Od jutra idzie zimny front, więc postanowiłem za wszelką cenę zabrać rower do pracy i po niej trochę pokręcić. W planie jazd na poziomie drugiej strefy, czyli zwyczajnie baza zwana wytrzymałością.
Szalony poranek z kanapką w ustach wybiegam do przełożonego pakuję rower do samochodu i praca. Siedzę jak na szpilkach w międzyczasie przechodzą przez myśl różne warianty aż w końcu dzwoni Piotrek i pomaga mi wybrać trasę. Lecimy na Opole. Moja trasa:

Wylatuję z spóźniony dobre 15 minut. Cały odcinek to walka z wiatrem i słabą nawierzchnią przy stosunkowo niskim tętnie. Niskim, ponieważ organizm słabo mi się adaptował to wyższego wysiłku.
Z Strzelinem natknąłem się na najgorszy asfalt jaki mi było przejechać w życiu. Może poza przełęczą "chujową" będącą alternatywą dla przełęczy Spalonej :D. Po przecięciu autostrady wpadam na kawałem w miarę nowego i równego asfaltu i pomykam sobie spokojnie 39-42km/h. Na miejsce spotkanie wpadam po 18stej co spowodowane było zwyczajnie opóźnionym czasem . Jako, że organizm się trochę zmęczył tymi 70km i wczorajszym treningiem. Niechętnie przyjął obciążenie treningowe jakie zaproponował mu Piotrek. Wyszła z tego 15km tempówka, która momentami przechodziła w trening wytrzymałości siłowej w dolnych rejestrach 4 strefy. Przelotowa po rozkręceniu nogi całkiem przyzwoita 41-48 km/h. Najczęściej obserwowałem 42,5-45 km/h :). W zasadzie teraz zastanawiam się czemu tak szybko skończyliśmy jeszcze te 10km mogliśmy poheblować, ale to może dobrze, bo jutro szykuje mi się wstrzymaliśmy. Chyba ja dosadnie pokazałem, że nie w tym celu pojawiłem się na wspólnym spotkaniu. Może i dobrze się to skończyło, bo przy dłuższej jeździ, w tym tempie miałbym problem z regeneracją:).
Resztę trasy przemknęliśmy regeneracyjnie. Niestety tętno cały czas miałem podwyższone na poziomie 71-73%Hrmax. Marzyłoby mi się 68%, ale coś organizm nie reagował dzisiaj za dobrze :).
Strefa 3 14min 30sec
Strefa 4 7min
reszta niemal po równo strefa 1 i 2
Hravg wysokie z tego powodu, że raczej jeździłem w górnych rejestrach stref.
RPE 4 do 5 na 10
Waga rano 88,6kg


Kategoria Trening outdoor



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nnejt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]