Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi marathonrider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 18954.70 kilometrów w tym 184.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marathonrider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:1891.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:76:55
Średnia prędkość:24.59 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:65.21 km i 2h 39m
Więcej statystyk
  • DST 71.50km
  • Czas 02:50
  • VAVG 25.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moc pod pod pro

Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0

czyli podjazdy pod progiem

Ogólnie miało być całkiem co innego, ale aby zerwać z monotonią przyjrzałem się z bliska Jugowskiej :).

Dzisiaj trenował tam chłopak z ActivJet oraz juniorzy z BDC :P.

Stawałem na rzęsach, aby było pod progiem.
Ogólnie wystartowałem ze zbyt wysokiego "c" i ciężko było zmieścić progresję.
Pewne jest, że kolejne powtórzenie już by nie weszło wg planu czyli wykonane na styk ok. Chociaż ostatnie chyba powinno być ciut słabsze.

Powinno być 10min więcej rozjazdu. Strasznie wysoki średni :(.

Ps. Fajny profil :p i szkoda, że nie ma vectora...

http://connect.garmin.com/activity/459725368


Kategoria Trening outdoor


  • DST 89.50km
  • Czas 02:55
  • VAVG 30.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0

Po chorobie. Jeszcze lekko osłabiony. Wysmarkałem wszystko co we mnie zalegało :p.
Przez pierwsze 2h30m bardzo fajnie noga kręciła.

Ogólnie ok 30min za krótko, ale za późno wystartowałem i nie chciałem rzeźbić po chorobie.

Ogólnie bez historii

http://connect.garmin.com/activity/459226365




  • DST 123.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 28.94km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 3

Temat treningu: ustawka
Jednak na ustawce brakło towarzystwa i powstała z tego miła kameralna wyprawa w zacnym składzie z Piotrkiem i Tomkiem.
Umawiamy się, że nie jeździmy jak dziki non stop nad progiem. Jedynie podjazdy pod progiem po czym spokojnie i płaskie kawałki 1->2 strefa. Aby nie było za nudno zaliczyliśmy większość okolicznych podjazdów :).
Częściej się udawało jak nie. Chociaż w drugiej części ze względu na umierającego Vectora jechałem bardziej na czuja.
Ledwo ledwo starczyło paliwa w baku, ale już odrobiłem z nawiązką.

Po tym jak umarł Vector już nie udało mi się do go przywrócić do prawidłowej pracy.
Pieniądze w piach. Zobaczymy co powie serwis. Oby nie "fokin junk". Tak tak, bo do UK każą słać :F.

Znalazło się też kilka stałych znanych i lubianych akcentów :).
Skarszyn, Czeszów (jakbyś mi Piotrek wyszedł z kołą przy 800W to bym był zły :P), Prababka i Pasikury. Człowiek stary, a głupi nie oduczy się hehe :).

Hrśr ku pamięci 140 (71%)
http://connect.garmin.com/activity/457010508
http://connect.garmin.com/activity/457010482
http://connect.garmin.com/activity/457010417

Waga rano 79,9 (aka sernik)


Kategoria Trening outdoor


  • DST 30.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto + siłka

Piątek, 7 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0

Było trochę załatwiania.

Siłownia 1,5h:
po 3 serie
przywodziciele
odwodziciele
łydki
dwugłowe leżąc
przysiady na bosu/trx jednonóż
najszerszy na trx
prostowniki na trx

6 serii na brzuch

ćwiczenia na postawę i równowagę

Wypadałoby jeszcze jakieś core uskutecznić i porozciągać się, ale leń mnie obecnie złapał i rozglądam się za sernikiem

A obiecywałem, że z siłką koniec. Tylko to to takie pitu pitu jest przecież no nie ;)?
Waga rano 79,3


Kategoria Trening outdoor


  • DST 83.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 26.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moc

Czwartek, 6 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj strefę wyżej.
Rozgrzewka
6x12  + 1x12 mocniej. Na osiem powtórzeń brakło chęci. Za zimno.
Na rozjeździe mała bomba z powodu głodu. Bez mocy. Wystarczyło wziąć cokolwiek do kieszonki na rozjazd.

http://connect.garmin.com/activity/456027607
http://connect.garmin.com/activity/456027565

Waga rano 79,5

Łapie mnie jakaś infekcja... przepalę :)


Kategoria Trening outdoor


  • DST 97.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 29.85km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość

Środa, 5 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0

http://connect.garmin.com/activity/455485459
Do Sobótki z Jackiem i Jurkiem.
Na powrocie od Gniechowic z Pawłem.

Puls rano 45
Waga 79,5

Bez historii. Dobrze się czułem.


Kategoria Trening outdoor


  • DST 61.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 30.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

ITT test

Wtorek, 4 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0

Mało czasu.
Wyszarpałem 2h

Rozgrzewka
ITT 20m

Rest 

2x4m

Rozjazd

ITT pojechane tragicznie. Za mocno na początku, osłabłem w środku. Ostatnie 6-7min pod wiatr - nie radziłem sobie z rytmem. Pierwsze koty za płoty :).

http://connect.garmin.com/activity/454997910


Kategoria Trening outdoor


  • DST 115.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 30.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mietków Sobótka

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 2

Po wczorajszym puls dzisiaj gorzej reagował, ale i organizm słabiej pracował, bo ciężko było wejść na zakres, gdzie zaczynam się bawić węglami.
Trening bez historii - wytrzymałość.

Hrmaxy porobiłem za Jackiem na kole :). Ma zdrowie. 
Momentami trochę sztucznie podnosiłem puls.

http://connect.garmin.com/activity/453743078


Kategoria Trening outdoor


  • DST 132.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 31.68km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na stare śmieci

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 2

Wycieczka Pasikurowicka. Czyli regularny trening w grupie, gdzie kilka razy musi zapiec.
Trening jeszcze by uszedł, gdyby poza akcentami reszta była spokojna. Niestety kilka razy mimo, że na kole jechałem w pustej strefie. Akcenty wykonane mocno (momentami za mocno), ale lepiej robić piekło jak się bujać w 3 strefie i zastanawiać co się dzieje.

Dzisiaj zrobiłem kilka rzeczy, których sam bym nie dał rady.

Kolejny raz tydzień przed mnichem. Albo lekko, albo piekło. Choć narazie jeszcze za wcześnie na piekło :).

Pieprzony Vector jedzie do Garmina...

Ps. Chłopaki się wylajtowali,a ja w miejscu stoję :(. Weszli mi na ambicję!

http://connect.garmin.com/activity/453126054


Kategoria Trening outdoor